Yearly Archive 13 grudnia, 2017

Byadmin

Gamofobia. Dlaczego boimy się małżeństwa?

Lęk przed ślubem to nic złego jednak czasem, przybiera postać panicznego strachu. Wówczas można mówić o zaburzeniu psychicznym określanym jako gamofobię. Wbrew pozorom jest niebezpieczne i należy je leczyć. W poniższym artykule przybliżamy charakter gamofobii oraz podpowiadamy, jak sobie z nią radzić.    

1. Co to jest gamofobia?

Jest to rodzaj zaburzenia, przez które partner postrzegany jest jako zagrożenie dla własnej wolności oraz niezależności. Osobie dotkniętej gamofobią, często towarzyszą ogromne problemy z podejmowaniem decyzji w ważnych życiowych kwestiach. Oczywiście nie można o gamofobii mówić w każdym przypadku, kiedy partnerowi nie spieszy się do małżeństwa i odwleka tą decyzję jak tylko może. Jednak kiedy strach przed małżeństwem staje się wręcz paraliżujący i głęboko zakorzeniony w psychice, wówczas należy przyznać otwarcie że coś jest na rzeczy. Taki paniczny strach przed małżeństwem może nawet powodować nerwicę lękową. Dlatego wymaga specjalistycznego leczenia, ukierunkowanego na całą osobowość oraz na źródła postaw neurotycznych.

2. Jakie są główne objawy gamofobii?

Gamofobii towarzyszy wszechstronny lęk, który przybiera różne formy. Wśród nich jest np.:

  • lęk przed niepowodzeniem małżeństwa – w dzisiejszych czasach rozwody są bardzo powszechne a trwałych, wieloletnich małżeństw jest jak na lekarstwo. Taki lęk pojawia zwłaszcza w przypadku osoby, których rodzice rozwiedli się lub nie byli szczęśliwi w związku. Pojawia się obawa czy przez to że nie mieli w dzieciństwie dobrych wzorców, czy będą umieli stworzyć szczęśliwe i zgodne małżeństwo
  • lęk przed utratą niezależności – małżeństwo jest często postrzegane jako ograniczenie wolności, swobody, nałożenie na drugą osobę większych obowiązków. Taki lęk jest raczej wynikiem niedojrzałości, błędnej koncepcji małżeństwa oraz przesadną koncentracją na własnej osobie,
  • lęk przed prozą życia – pojawia się w sytuacji człowiekowi towarzyszy poczucie że po zawarciu małżeństwa, sytuacja mieszkaniowa i ogólny poziom życia mógłby spaść,
  • lęk wynikający z chorób lub kompleksów – problemy w życiu seksualnym, niezadowolenie ze swojego wyglądu, towarzyszące choroby czy niekiedy przykre doświadczenia z dzieciństwa stanowią podstawę lęku i obawy o powodzenie małżeństwa.

3. Jakie sposoby na walkę z gamofobią?

W tym miejscu należy zrozumieć że gamofobia to nie choroba i nie można jej leczyć jak przeziębienie. Podstawą w powodzeniu terapii jest uzmysłowienie sobie, że nie ma się czego bać. W pierwszej kolejności trzeba zdać sobie sprawę ze swoich lęków, zastanowić się nad ich źródłem i spróbować zdystansować się do danej przypadłości. Oczywiście pomoc specjalisty jest nieodzownym czynnikiem ułatwiającym uporanie się z własnymi lękami. Psycholog określi stopień zaawansowania problemu oraz zaproponują odpowiednie leczenie. Nieodzowne podczas terapii, jest wsparcie rodziny i przyjaciół.

Ważna jest również postawa partnera. Nie powinno się naciskać i nakłaniać swojej drugiej połowy do małżeństwa zwłaszcza, jeśli dostrzega się u niego strach i panikę na samą myśl o ślubie. Należy dać mu czas na uporanie się ze swoimi lękami i na zrozumienie istoty problemu. Ślub nie zając i nie ucieknie. Najważniejsze jest otoczenie partnera miłością, zrozumieniem i wsparciem. To nie tylko w znacznym stopniu pomoże mu w uporaniu się z towarzyszącym mu lękiem lecz sama postawa partnera, może go przekonać do zawarcia małżeństwa. Cierpliwość i wyrozumiałość to właśnie to, czego partner będzie najbardziej potrzebował. 

Byadmin

Hazardzista w domu czyli jak nałóg niszczy rodzinę?


Nałóg hazardowy to choroba, która pochłania nie tylko samego uzależnionego ale w znacznym stopniu wpływa na jego najbliższych. Skutki mogą bywają katastrofalne sięgając od problemów finansowych po zszargane nerwy i zniszczoną psychikę. Chory nie kontroluje ani nałogu, ani własnego życia. Aby skutecznie pomóc osobie uzależnionej od hazardu i walczyć z tym nałogiem, należy w pierwszej kolejności poznać czym jest ta choroba oraz co myśli i czuje uzależniony. Właśnie tym zagadnieniem, zajmiemy się w poniższym artykule.

1. Czym jest nałóg hazardowy?

W psychologii uzależnienie od hazardu określane jest jako choroba ukryta. Na pierwszy rzut oka, nic nie wskazuje na uzależnienie. Choroba nie daje żadnych oznak fizycznych, jak w przypadku narkomanów czy alkoholików. Ciężko również stwierdzić kiedy mowa o hazardziście zwyczajnym, a kiedy o patologicznym. Granica między tymi dwoma przypadkami jest bardzo cienka. 

Hazardzistą nazywamy osobę, która uwielbia grać w gry losowe, na automatach, maszynach lub obstawia zakłady bukmacherskie. Jednak jeśli dzieje się to sporadycznie, ma wyłącznie charakter rozrywkowy, wówczas nie ma powodu do obaw. Problem pojawia się wtedy, kiedy chęć grania jest wręcz obsesyjna i z czasem przybiera niebezpieczny obrót. 

Uzależnienie od hazardu rozwija się stopniowo. W początkowej fazie nikt z otoczenia uzależnionego nie zauważa, że dzieje się coś niedobrego. Na ten rodzaj uzależnienia najbardziej narażone są osoby które za wszelką cenę chcą odnieść sukces i udowodnić sobie oraz innym że potrafią wiele osiągnąć. Głęboko wierzą że osiągną sukces i nie poprzestaną w swoich działaniach, dopóki nie osiągną zamierzonego celu. W grupie ryzyka znajdują się również osoby o niskiej samoocenie oraz te, które doświadczyły traumatycznych przeżyć i w ten sposób, odreagowują wszystkie negatywne emocje z tymi przeżyciami związanymi. 

2. Jak zachowuje się hazardzista?

Patologicznemu uzależnieniu od hazardu, towarzyszy ciągła obsesja na punkcie grania która nie pozwala mu myśleć ani skupić się na czymś innym. Pogorszeniu ulegają kontakty towarzyskie, relacje rodzinne oraz w znacznym stopniu zaniedbywane są obowiązki, te rodzinne oraz zawodowe. Hazardzista w oczach osoby zdrowej zachowuje się irracjonalnie i niezrozumiale np. porzucając pracę, rodzinę, zaciągając coraz większe pożyczki, kredyty, zastawiając w lombardach cenne i wartościowe przedmioty. Sam uzależniony nie dostrzega problemu a w swoim zachowaniu, nie widzi niczego niewłaściwego. Kieruje nim przekonanie o słuszności podejmowanych działań oraz to, że wkrótce się wzbogaci i wówczas ureguluje wszystkie zaległości. Oczywiście rzeczywistość jest z goła inna. Nie mniej jednak, takie zachowanie i podejście do sprawy powoduje szereg problemów finansowych a uzależniony, traci zaufanie rodziny i najbliższego otoczenia. Najsmutniejsze jest to, że hazardzista w ogóle na to nie zważa gdyż jest tak pochłonięty i skupiony na rozgrywaniu swojej strategii w zdobywaniu potrzebnych środków, że nie zważa na konsekwencje swojego działania.  

Cechą charakterystyczną patologicznego hazardzisty są również notoryczne kłamstwa, których celem jest ukrycie rzeczywistego wymiaru problemu a wymyślane historie są bardzo wiarygodne i rodzina często daje się nabrać na tworzone przez niego bajeczki.

3. Co myśli hazardzista?

Wszystkie jego myśli skoncentrowane są na obstawianiu zakładów i graniu. To świat pięknych marzeń, wielkich pieniędzy i poczucie, że po zdobyciu upragnionej sumy, będzie wiódł luksusowe życie. Przez to uzależniony całkowicie traci zdolność logicznego i racjonalnego myślenia. Przyświeca mu jeden cel i dla niego, zdolny jest do wszystkiego. Jak w każdym innym uzależnieniu, chory wypiera myśl że potrzebuje pomocy i wmawia sobie że wszystko z nim w porządku. Jest to typowy mechanizm obronny polegający na racjonalizacji, wypieraniu i zaprzeczaniu oczywistym faktom. Ciągle snute i wymyślane kłamstwa, to sposób na ucieczkę przed problemem. Hazardziście towarzyszy mylne przekonanie że zawsze, kiedy tylko będzie chciał, może przestać grać. Oprócz kłamstw, chory notorycznie oszukuje i manipuluje swoim otoczeniem. Obiecuje poprawę i składa obietnice bez pokrycia jednak robi to w tak umiejętny sposób, że rodzina w to wierzy. 

4. Czy można żyć z hazardzistą?

Podobnie jak sam uzależniony, rodzina wypiera myśl o uzależnieniu i szuka szeregu wytłumaczeń oraz usprawiedliwień dla jego zachowania. Jest to oczywiście duży błąd ponieważ to tylko utwierdza chorego w przekonaniu, że wszystko jest z nim w porządku. Rodzina i najbliższe otoczenie, musi konieczne dostrzec że ich bliskiego trawi niebezpieczny nałóg z którym sam sobie nie poradzi. Wsparcie i zrozumienie najbliższych odgrywa kluczową rolę w walce z uzależnieniem. 

Przede wszystkim, uzależniony musi ponosić konsekwencje swoich czynów i brać za nie odpowiedzialność. Robienie wyrzutów i wszczynanie kłótni nic tu nie pomoże, a może jeszcze bardziej zaognić sytuację. Nie należy chorego szantażować, grozić zwłaszcza jeżeli są one bez pokrycia. Trzeba z nim dużo rozmawiać, okazać mu wsparcie, zrozumienie, mówić otwarcie o uczuciach, obawach

Oczywiście życie z partnerem uzależnionym od hazardu nie jest łatwe. Przekłada się ono na wszystkie sfery życia zarówno emocjonalnego, rodzinnego jak i finansowego. Długotrwałe uzależnienie prowadzi do degradacji życia w każdym jego aspekcie oraz powoduje utratę poczucia bezpieczeństwa w rodzinie. Bardzo łatwo również wpaść w pułapkę współuzależnienia. Hazardzistą zostaje się do końca życia więc należy pamiętać o tym że nawet wtedy, kiedy chory podejmuje terapię i trzyma się jej zaleceń, to choroba może nawrócić i to ze zdwojoną siłą. Aby zminimalizować ryzyko powrotu do uzależnienia należy unikać grania z chorym w jakiekolwiek gry oraz miejsc, które mogłyby być dla niego impulsem do ponownego grania.

5. Gdzie szukać profesjonalnej pomocy?

Terapię można rozpocząć na każdym etapie uzależnienia. Każdy moment jest dobry, aby odzyskać kontrolę nad własnym życiem.  Aby leczenie było skuteczne, chory musi dobrowolnie poddać się terapii a co za tym idzie, musi sam zrozumieć istotę problemu. Zmuszanie uzależnionego do odwyku, nie ma najmniejszego sensu. Konieczne jest uświadomienie uzależnionemu istoty choroby oraz wszystkich powstałych w jej wyniku konsekwencji.

Leczenie chory może podjąć w specjalistycznych ośrodkach odwykowych, gdzie profesjonalna kadra lekarzy, psychiatrów i psychoterapeutów kompleksowo zajmuje się każdym przypadkiem. Terapia dostosowana jest do indywidualnego przypadku, brany jest pod uwagę stopień uzależnienia oraz predyspozycje chorego.

Byadmin

Czy mediator uratuje rodzinę?

W każdej rodzinie zdarzają się kryzysy które w swojej najgłębszej formie, doprowadzić nawet do rozpadu rodziny. Jeżeli wszelkie podejmowane próby wyjścia z kryzysu nie przynoszą rezultatów, wówczas warto rozważyć opcję skorzystania z pomocy mediatora rodzinnego. Mediacja pomaga w nauczeniu się prowadzeniu dialogu, uczy wzajemnego szacunku, respektowania praw i potrzeb drugiej osoby. Innymi słowy, to świetna lekcja kompromisu. W poniższym artykule, przybliżamy postać mediatora rodzinnego.

1. Co to jest mediacja rodzinna?

Jest to metoda rozwiązywania konfliktów w rodzinie, całkowicie dobrowolna i poufna. Jej głównym celem jest wypracowanie kompromisu, pomiędzy zwaśnionymi stronami. W psychologii jest to bardzo powszechna metoda rozwiązywania sporów jednak w Polsce rozwija się od niedawna, kiedy to wprowadzono odpowiednie przepisy w Kodeksie Cywilnym i Karnym ponieważ do tej pory, mediacje prowadzone były tylko przez sądy.  Z pomocy mediatora korzystają Ci, którym na złagodzeniu, rozwiązaniu problemu i uratowaniu relacji z drugą stroną. 

2. Jakiego rodzaju spory pomaga rozwiązać mediator?

Z pomocy mediatora mogą skorzystać pary oraz małżeństwa, które chcą ustalić kwestie alimentacyjne, opiekę nad dzieckiem lub sprawy majątkowe. Dzięki takiej mediacji, strony zaoszczędzą sobie nerwów, kłótni i długotrwałych batalii sądowych mających na celu uregulowanie łączących ich spraw. Jeśli dodatkowo w grę wchodzą dzieci, wówczas rozmowa z mediatorem pomoże zaoszczędzić dzieciom przykrych widoków kłócących się, krzyczących na siebie rodziców. Do mediatora rodzinnego mogą zgłosić się pary które chcą uniknąć rozstania, naprawić relacje i uratować związek.

Do zadań mediatora należy także pomoc w usunięciu trudności jakie często pojawiają się w relacjach pomiędzy rodzicami a dziećmi. Na tym polu przychodzi mierzyć się z takimi problemami jak dorastające i buntujące się dzieci czy w przypadku tzw. patchworkowej rodziny kwestie ze znalezieniem wspólnego języka z innymi członkami rodziny czy problem z przystosowaniem się do nowej rzeczywistości.

Mediator pomaga również w usuwaniu nieporozumień w rodzinie w zakresie spraw majątkowych, dziedziczenia, spadku, spory związane z ustaleniem opieki nad starszymi członkami rodziny czy chorymi rodzicami.

3. Czy mediator rodzinny jest skuteczny?

Nie będzie to może odkrywcze stwierdzenie lecz aby mediacja była skuteczna, trzeba naprawdę chcieć z niej skorzystać, czuć że jest to konieczne a gdy już do niej dojdzie, trzeba w niej aktywnie uczestniczyć. Trzeba też wiedzieć, że aby mediacja była udana, nie można twardo obstawać przy swoim stanowisku i swoich racjach. Trzeba otworzyć się na drugą osobę, na to co ma do powiedzenia, jakie zdanie w danym temacie i wysłuchać jaki ma pomysł na załagodzenie sytuacji. Mediator w tym wszystkim pomoże znaleźć punkt, w którym strony mogą się spotkać. 

Co jest najważniejszą zaletą mediacji to, że nie ma tu strony przegranej. Znalezione podczas sesji z mediatorem rozwiązanie, musi być satysfakcjonujące dla obu stron. 

Zatem podsumowując, mediacja nie tylko pomaga w rozwiązaniu sporu czy konfliktu ale daje rozwiązanie na przyszłość. Pokazuje drogę którą należy iść, daje wskazówki jak radzić sobie z problemami, jak ze sobą rozmawiać i nauczyć się iść na kompromis. Dzięki mediacji można nauczyć się głośno mówić o problemach, zmartwieniach, obawach, o tym co nas boli czy przeraża. Jeżeli do tej pory baliśmy się mówić o swoich uczuciach czy wyrazić własne zdanie, to mediacja jest idealnym momentem na to aby się otworzyć.

Sam mediator jest osobą bezstronną i neutralną. Nikogo nie ocenia, nikogo nie krytykuje, nie podsuwa gotowych rozwiązań, nie rozstrzyga. Pomaga za to w komunikacji, w odkrywaniu problemów, sprawdza realność propozycji, odpowiednio kieruje negocjacjami. Sam proces mediacyjny jest elastyczny a terapia w zależności od skali problemu, składa się z kilku spotkań.